wtorek, 30 sierpnia 2016

Jak przyśpieszyć ? ale po co ? Przemyślenia Rysi Celebrysi.



Pewnych rzeczy w życiu nie trzeba przyśpieszać. Taka myśl naszła mnie wczoraj.
Chyba każda blogerka, miała kiedyś takie odczucie( o jej powinnam dodać już nowy artykuł). Ja mam tak od soboty, haha :D, a jest wtorek OMG! Czułam duże ciśnienie, obiecałam sobie, że jeden artykuł w tygodniu to minimum którego mam się trzymać. I tak zadręczałam się godzinami, a z drugiej strony nie miałam totalnie weny, żeby napisać coś ciekawego, żeby przerobić zdjęcia itd. Mimo, że mam materiały na dwa posty do przodu.
 I nagle podczas tego zadręczania naszła mnie myśl. Uspokój się, wyluzuj, nikt oprócz Ciebie się tym nie przejmuje, świat się nie zawali. ( też czasami gadacie do siebie ? Czy ze mną jest coś nie tak? )
Jak już sobie tak do siebie pogadałam, (a trochę to trwało)to nagle mnie olśniło. Przecież nie jestem robotem !!! Musze dostosować się do własnego rytmu.
Wtedy kiedy mam ochotę to pracować jak najwięcej, a wtedy kiedy czuje, że kompletnie nie mam energii to dać sobie chwilkę na odpoczynek.  Tylko, żeby nie było to pozorny odpoczynek ( czyli leżysz, a co chwilę myślisz, że powinnam w tym czasie tyyyyle zrobić ). Co skutkuje tym, że zmęczenie psychiczne jest tak duże, że chcesz tylko zasnąć. Powinien to być totalny chillout dla ciała i dla duszy. Kobiety albo może tylko ja ( jeżeli jednak uznamy, że jestem crazy) podczas całego miesiąca mają wzloty i upadki, burze hormonalne plus emocjonalne rozterki (ah te niezawodne życie prywatne :D). Czasem nie da się wyrobić 100% normy, po prostu. Także dajmy sobie czas, bo może się okazać, że zrobimy coś lepiej, niż pod wpływem przymusu.
Z taką myślą Was zostawiam, może ktoś też wyluzuje, mi się udało :).
R.

środa, 17 sierpnia 2016

Happy People / Olsztyn Green Festival

Będąc na Olsztyn Green Festival spotkałam wiele osób które, były świetnie ubrane, dobrze się bawiły. Pomyślałam, że super byłoby pokazać Wam chociaż odrobinę tego klimatu. Tak też zrobiłam, kilka osób zgodziło się zrobić zdjęcia. Jest to pierwszy tego typu wpis na moim blogu ale myślę, że nie ostatni :). Miłego oglądania :*








Olsztyn Green Festival do zobaczenia za rok :D
Obserwujcie mnie na:
Instagram: rysia.celebryt
Snapchat: rysiacelebryt
Youtube: Mój kanał
                                      Facebook: https://www.facebook.com/rysiacelebryt/

wtorek, 16 sierpnia 2016

Relacja z Olsztyn Green Festival 2016

Noc odespana, więc mogę przystąpić do relacji z Olsztyn Green Festival. Gdybym miała streścić dwa dni w kilku słowach to brzmiały by tak; świetni artyści, urokliwa sceneria, dobra muzyka, niepowtarzalny klimat. Tegoroczna edycja według mnie była udana, oprócz koncertów uczestnicy mogli brać udział w zajęciach fitness, eko lub spotkać się z artystami w newsroomie. Dla każdego coś miłego :D.
 Podczas dwóch dni wystąpili tacy artyści jak; Łona & Webber, Ania Dąbrowska, Reni Jusis, Kortez, Rebeka, Mela Koteluk, Brodka i inni. Muzycy grali na dwóch scenach ale również fani dobrych bitów mieli do dyspozycji scenę Red Bull z muzyką elektroniczną na bardzo dobrym poziomie. Osoby które śledzą moje social media, mogły widzieć trochę na Snapie. Od strony organizacyjnej, nie mam zarzutów, właściwie nie napotkałam się na żadne problemy. Oczywiście mogłabym ponarzekać na kolejki do toalet, food trucków ale jest to normalna sprawa i w oczekiwaniu na jedzenie, można było na przykład potupać nóżką :). Od strony muzycznej według mojej subiektywnej opinii Królem festiwalu został Kortez. Nie pamiętam kiedy ostatni raz jakiś koncert zrobił na mnie tak duże wrażenie. Mój ulubiony utwór "Bumerang", Kortez zagrał dwa razy, byłam bardzo wzruszona. Jeżeli jeszcze nie byliście na jego koncercie, a będziecie mieli okazję, to warto z niej skorzystać.
Zrobiłam dla Was kilka zdjęć, żebyście mogli poczuć chociaż trochę klimat koncertów na plaży ale to nie wszystko, bo jeszcze dzisiaj ukażę się jeden post ze stylówkami ludzi z festiwalu. Tego jeszcze na blogu nie było, mam nadzieje, że się Wam spodoba :).









środa, 3 sierpnia 2016

Piątek w środę. Ruszamy na Kaszuby/ Czy Instagram stał się Snapchatem?

Czasem dobrze zrobić sobie mały urlop. Dzisiaj wyruszam na Kaszuby, biorę ze sobą rower. Bardzo się cieszę, że będę miała w końcu kilka dni żeby odpocząć i spędzić aktywnie czas w dobrym towarzystwie. Kaszuby to dla mnie nieznany teren, dlatego jestem bardzo podekscytowana i już nie mogę się doczekać.

Fot. Wikipedia
 Jak wrócę to pojawi się post i pewnie kilka fajnych zdjęć. Obserwujcie mnie na Snapie, bo nie odmówię sobie przyjemności nagrywania :D. Będąc przy temacie Snapa, dzisiaj Instagram dodał funkcję Stories, która jest niemal identyczna jak Snapchat Stories. Twórcy Instagrama chyba użyli kserokopiarki. Co o tym sądzicie? Ja na razie mam mieszane uczucia , więcej obserwujących mam na Insta, co przemawia za tą aplikacją. Z drugiej strony mam swoich ulubionych Snapowiczów i nie wiem czy oni przeniosą się na Instagram Stories. Jestem bardzo ciekawa  jak wszyscy na to zareagują i które stories wygra ;). Nasuwa mi się jeszcze taka myśl, że może nikt nie wygra, a użytkownicy sami wymyślą do czego chcą używać dwóch różnych aplikacji. Musimy uzbroić się w cierpliwość i czekać co wydarzy się w ciągu najbliższych dni.
 Życzę wam udanych urlopów :*

Obserwujcie mnie na:
Instagram: rysia.celebryt
Snapchat: rysiacelebryt
Youtube: Mój kanał
                                      Facebook: https://www.facebook.com/rysiacelebryt/