niedziela, 26 marca 2017

Weekend


Kilka godzin temu wróciłam do Olsztyna. W ten weekend odwiedziłam Rodziców:). Moja rodzina mieszka na Mazurach, od Warmii to niedaleko dlatego staram się być tam przynajmniej raz w miesiącu. Zdjęcie, które widzicie wyżej jest z dzisiejszego poranka. 
Poprosiłam Mamę żeby zrobiła mi zdjęcia. Niestety wyszły tak,że na większości mam ucięte nogi albo 2/3 zdjęcia to drzewo, a 1/3 to ja haha :D. Jedno jest całkiem przyzwoite, nadaje się do publikacji. Moja Mama nie jest fotografem, jej wzrok też nie jest najlepszy, więc i tak wyszło całkiem nieźle :D. 
Jak dojechałam na miejsce w sobotę to pogoda była straszna. Było zimno i wiał wiatr, na szczęście dzisiaj wyszło słońce. 
Wczoraj przeglądałam starą gazetę, która zachowała się z 2011 roku. Znalazłam sweter w stylu Pop Art, który idealnie pasował by do mojej torebki. Moda zawsze zatacza koło i jeżeli teraz coś jest niemodne, to za chwilę może być super trendem ;).
Jak widzicie mój weekend był całkiem spokojny i to już któryś z kolei. Nie wiem co się ze mną dzieje :D haha. Na koniec wrzucę Wam mema, który idealnie odda to co mogłabym opisać w wielu zdaniach. Oczywiście myślę, że to okres przejściowy, jednak jak na razie dobrze mi z tym :).
Napiszcie mi jak Wam minął weekend ? chętnie poczytam .
Instagram: rysia.celebryt
Snapchat: rysiacelebryt
Youtube: Mój kanał
                                      Facebook: https://www.facebook.com/rysiacelebryt/


czwartek, 23 marca 2017

Co warto kupić w sieciówkach wiosna 2017

Tym razem zrobię trochę inaczej niż w poprzednich postach tego typu. Wcześniej dodawałam nazwę firmy i cenę, a nie podawałam linku. To było bez sensu :D. Tym razem zdjęcia będą mniejsze i ponumerowane, a pod nimi znajdziecie bezpośrednie linki do produktu. Wydaje mi się, że tak będzie lepiej.
Ubrania, buty i dodatki, które pojawiły się na wiosnę są naprawdę cool! Dawno nie było takiego sezonu, żeby podobało mi się aż tyle rzeczy. Kolor który znajdziemy praktycznie w każdej sieciówce to róż, od pudrowego różu po fuksje. Kolejny trend to naszywki oraz hafty na ubraniach. Modne będę na pewno kurtki typu biker, czyli ramoneski w różnych kolorach ( ja swoją dorwałam już na zimowych wyprzedażach, brawo ja !!:D ). Nie zabraknie również bluzek typu hiszpanka oraz spodni z dziurami. Trendów jest teraz tak dużo, że właściwie wszystko jest teraz modne.
 1. Bluza z naszywkami 2. Torebka 3. Koronkowa koszulka
 4. Jeansy, Kochaaaam <3 5. Koszulka 6. Denimowa kurtka
Teraz jak tworzę dla Was post to muszę przyznać, że ze wszystkich trendów sezonu najbardziej przemawia do mnie właśnie Pop Art, Street Art czyli popkulturowe symbole :D !!!
7. Kurtka  8. Bluzka 9. Kurtka biker
 10. Spódnico-spodenki 11. Bluza Coca Cola 12. Koszulka NASA
13. Bluza :P 14. Jeansy mom fit z naszywkami 15. Bluza z kapturem i haftowanymi kwiatami
 16. Torebka listonoszka 17. Plecak 18. Torebka typu city z apaszką
19. Buty derby 20. Buty idealne do pracy :) 21. Aksamitne sandały 22. Kowbojski pasek 23. Buty sportowe 24. Czapka z haftem
To już wszystkie inspiracje. Mam nadzieję, że komuś się to przyda, a ktoś może się zainspiruje przy zakupach. Tak naprawdę w tym wpisie jest tylko może 1/5 z rzeczy, które mi się obecnie podobają ale nie chce żeby ten post był mega długi. 
Do następnego :*Pamiętajcie, żeby obserwować moje kanały social media.
Instagram: rysia.celebryt
Snapchat: rysiacelebryt
Youtube: Mój kanał
                                      Facebook: https://www.facebook.com/rysiacelebryt/

niedziela, 19 marca 2017

Oxy Skin / Oxy Shake

Dobry wieczór Kochani, mam nadzieję, że wasz weekend był udany. Mój był spokojny, dzisiaj przyjechała moja siostra z synkiem. Ja piszę dla Was post i za chwilę wracam do rodziny :). 
Dzisiaj poruszę temat Oxy Skin i Oxy Shake. Jak wiecie prowadzę akcję Rysia walczy o formę życia.
Tutaj link do poprzedniego wpisu Kliknij tutaj :) 
Parę osób pisało do mnie z zapytaniem o opinię na temat diety, Oxy shake czy Oxy Skin. Postaram się napisać Wam kilka słów na ten temat. Dzisiaj nie będę poruszała tematu samej diety, ponieważ na to przyjdzie jeszcze czas. Muszę być pewna tego jak ona działa, czy jest warta polecenia, a na razie minęło zbyt mało czasu na rzetelną opinię. 
Jednak dużym plusem diety jest właśnie Oxy Shake/Oxy Box. Przede wszystkim uwielbiam jego smak. Czym właściwie on jest? Jest to naturalny koktajl wyszczuplająco- oczyszczający. Składa się z 4 składników (żurawiny, otrębów, ksylitolu oraz łuski babki jajowatej). Więcej na temat właściwości koktajlu możecie poczytać tutaj Klik. Z związku z tym, że nie muszę zrzucać kilogramów, a zależy mi głównie na zrzuceniu zbędnej tkanki tłuszczowej, pozwalam sobie na małą modyfikację. Robię tak, że dorzucam sobie połówkę banana i zamiast maślanki lub kefiru dodaje mleko. Wtedy jest przepyszny!
 Swoją walkę o lepszą sylwetkę wspomagam Oxy Skin, czyli kremem, który wspomaga redukcję cellulitu oraz prawdiłowe ukrwienie. Jednak nie oszukujmy się, krem nie zlikwiduje nam cellulitu. Możemy się go pozbyć głównie dzięki diecie i ćwiczeniom. Krem tak jak wyżej napisałam tylko wspomaga, a nie likwiduje cellulit. 
Nie wiem czy Wy tak macie ale ja uwielbiam kiedy mogę działać na coś kompleksowo. Obecnie oczywiście nie napiszę Wam, że tak dieta Oxy jest najlepsza i koniec kropka. Zobaczymy jak to będzie za parę miesięcy. Jednak to, że w jednym miejscu możemy kupić dietę oraz produkty, które będę nam pomagać w osiągnięciu idealnej sylwetki, to chyba super, co nie :D ? Mam dokładną instrukcję kiedy mam pić koktajl i jak często powinnam używać kremu i to mi najbardziej odpowiada. Wcześniej kończyło się to tak, że miałam 5 kremów różnych firm i raz używałam, a raz nie. Teraz mam ustalony plan i się go trzymam i w diecie i w pielęgnacji. 
Jednak, żeby nie było tak, że wszystko mam tak idealnie zaplanowane, to lecę z siostrą wypić winko :D. Hura, łamanie reguł jest takie przyjemne !!!!!! :D  Pamiętajcie, żeby obserwować moje kanały social media.
Instagram: rysia.celebryt
Snapchat: rysiacelebryt
Youtube: Mój kanał
                                      Facebook: https://www.facebook.com/rysiacelebryt/


czwartek, 16 marca 2017

Historia o tym jak mój brat spełniał marzenia, a ja lansowałam się w Muzo FM

Siedzę i siedzę, myślę i myślę od czego zacząć. Może zróbmy tak, że przymrużycie oczy, bo to będzie wpis z przymrużeniem oka. Ok, jest pierwszy suchar :D, więc przejdę do rzeczy. No może jeszcze wtrącę, że początek tekstu jest z piosenki Bajm ale nie bez powodu...
W czwartek tydzień temu, mniej więcej o tej porze, brat poinformował mnie jadę do Muzo FM :D hura hura. Będę współprowadził program Saksy w RFN.
"Saksy w RFN" to wyjątkowy program. W każdy piątek to Słuchacze współprowadzą "Listę RFN".
i nagle beng mój brat mówi; możesz jechać ze mną . 
No i cóż, oczywiście, że pojechałam razem z nim. Tylko całą drogę jadąc tam myślałam, że po prostu będę patrzeć, słuchać ale nie podejrzewałam, że będę też mówić. Kiedy zbliżaliśmy się do stacji Warszawa Centralna, wtedy brat mnie o tym poinformował. Rekcja była prosta, drżący głos, drżące ręce ale jak to...
 Dotarliśmy do budynku Polsatu, gdzie mieści się siedziba Muzo FM. Wtedy myślałam, że nie odezwę się ani słowem, dopadł mnie straszny stres. Jednak gdy weszliśmy do środka z każda minutą było co raz lepiej. 
Teraz najważniejsze, nie będę Wam szczegółowo opisywać co działo się podczas audycji,a to dlatego, że... Sami możecie odsłuchać, wystarczy kliknąć TUTAJ
 (polecam sprawdzić hashtag #kibelekslawy na Instagramie)
Mogę tylko powiedzieć, że było sporo fajnych kawałków, kupa śmiechu. Była Mandaryna i Beata z Bajm. Radek Nałęcz to najlepszy prowadzący, a Muzo FM to najlepsze radio !!!
Moja przygoda z Muzo zaczęła się z Rejczel Rejczel od porannej audycji Bisiora i Anny, jak widać jest tylko lepiej. Mój brat spełnił marzenie i był w swoim ulubionym radiu,a ja tak jak pisałam wyżej, trochę się przylansowałam jak na Celebrytkę przystało. Bądźcie wyrozumiali odsłuchując podcast, my ze swojej strony za wszystko przepraszamy :D :D :D Buziaki.

niedziela, 12 marca 2017

Ulubiony sweter ? Skurczony sweter mojego chłopaka

Sweter z golfem, który mam na sobie jest moim ulubionym. Jest bardzo ciepły i pasuje praktycznie do wszystkiego. Historia tego swetra jest krótka i na pewno śmieszna !:)
Często podziwiamy mężczyzn za to, że potrafią obsłużyć sprzęt elektroniczny lepiej niż my kobiety. Wiecie... podłączenie telewizora, nagłośnienia, internetu itp. jak myślę, że musiałabym takie rzeczy robić sama, to czuje się bezradna :|
Jest jednak pewien sprzęt elektroniczny, którego obsługa sprawia Panom problem. Mianowicie jest to pralka
Oczywiście trochę mnie to zawsze wkurzało, bo cóż w tym trudnego... Traktowałam to raczej jako zwykłą wymówkę. Do pewnego momentu...
Historia wyglądała tak. Pewnego razu mój chłopak, wstawił swój sweter do prania w wysokiej temperaturze. Kiedy wyjął go z pralki był trochę zdziwiony. Sweter się skurczył, idealnie do mojego rozmiaru. I tak z męskiego L, stał się swetrem damskim w rozmiarze XS :D haha. 
Podsumowując, Ja mam sweter, do tego w domu jestem ekspertem ds. obsługi pralki ( zawsze to jakiś ekspert). Wszyscy są zadowoleni :D 
Zazwyczaj przy wpisach ze stylizacją nie pisałam zbyt wiele od siebie. Jednak jak będę miała pomysł na taki wpis jak dzisiaj to będę robiła to częściej. Co o tym myślicie ?
kurtka - Cropp/ sweter- Big Star/ spodnie - Bershka/ torebka - Mohito/ buty- Tk Maxx/ bransoletka- Lilou

niedziela, 5 marca 2017

Moje życie stało się zajebiste ! Pierwsze urodziny bloga.

Nowy rok blogowy, nowa ja, a właściwie prawdziwa JA. Jak to prawdziwa? Czy w związku z tym wcześniej byłam fałszywa... Nie ! Po prostu nie do końca byłam taka jaka jestem na co dzień. Chciałam się troszeczkę wpasować w ten świat idealnych blogerek. Które o wszystkim pięknie piszą, są milutkie i kochane. Ja czasem też taka jestem, oczywiście! Ale... To co ładnie napisane z czasem robi się po prostu nudne,a nudna nie byłam, nie jestem i nie będę! Czasem ma się po prostu ochotę napisać o cholera !:D
21.02.17 minął dokładnie rok od kiedy ukazał się pierwszy post.
No właśnie, zobaczcie jak wyglądał mój pierwszy post ---> 21/02/2016 Burgund
haha ale mam ubaw, nie napisałam do Was, wtedy nawet jednego słowa. Chociaż szczerze mówiąc, uważam, że wcale nie było, aż tak źle.
Muszę się z Wami podzielić czymś niesamowitym, a mianowicie tym, co słyszałam często kiedy ktoś dowiadywał się, że prowadzę bloga(oczywiście często, nie oznacza zawsze). Pytania: zarabiasz na blogu? ile zarabiasz na blogu? masz sponsora? co z tego masz?
Wiecie jaka jest moja rekcja gdy słyszę coś takiego. Od razu zamykam się w swojej głowie i zadaje sobie pytanie. Czy gdy spotykam, lekarza, nauczyciela, prawnika itd. to czy pierwszą rzeczą o którą pytam jest, ile zarabiasz? NIE! Po pierwsze nie pytam o to, bo mnie to nie obchodzi, po drugie to jest naprawdę duży nietakt. Zawsze próbowałam wybrnąć z tego jakoś ładnie, a jak nie miałam humoru, to odpowiadałam na poziomie zadanego pytania. 
No właśnie co do zarabiania. Czy na blogu da się zarobić? Odpowiedź brzmi i tak i nie. To nie jest jakaś tajemna wiedza, w internecie można na ten temat przeczytać dziesiątki artykułów, które i tak nie dadzą Ci odpowiedzi czy akurat Ty zarobisz. Haha ale pomogłam :D
Dla bardziej ciekawskich. podaje gorąca informację. Ja z bloga obecnie się nie utrzymuje, ja w bloga INWESTUJE. 
Teraz najważniejsza sprawa. Czyli to, że dzięki temu, że prowadzę bloga, moje życie stało się zajebiste. Dokładnie, właśnie tak się stało. Chociaż wcześniej też było fajne, miałam swoje zajawki byłam fajnym człowiekiem. Jednak teraz jestem tak podekscytowana tym co robię, że nie mogę się uspokoić, czasami łapię się na tym, że non stop planuje co jeszcze zrobię. Serio, czasami męczę się swoim podekscytowaniem :D. Szczerze mówiąć, jak w wakacje ruszę z kanałem na YT, to dopiero będzie miazga, wtedy chyba wezmę coś na uspokojenie. 
W związku z tym, że do życia podchodzę optymistycznie, to wiedziałam, że to tylko kwestia czasu, aż usłyszę kilka miłych słów od życzliwych ludzi. Mówię o Tobie, Tobie i o Tobie. Czyli o wszystkich, którzy tutaj w komentarzach, na Facebooku, Instagramie albo na żywo mówili, że podoba im się to co robię i trzymają za mnie kciuki. I wiecie co ? Uważam, że moi Obserwatorzy są wyjątkowi i nie znajdziecie drugiego takiego blogera, który lubił by Was tak, jak ja. No chyba, że swoich obserwatorów, na swoim blogu, hie hie. To w sumie jest możliwe. 
Nie zmienia to jednak faktu, że bardzo się cieszę, że tu jesteście. Wielkie brawa dla Was. Hejterzy jak na razie ujawniają się bardziej w życiu prywatnym niż tym internetowym. 
Skoro już mowa o Was, to najchętniej czytanym postem był ----> Rysia walczy o formę życia z dietą OXY.  Na Instagramie jest Was ponad 1000. Wyświetleń bloga jest już prawie 30 000. :). 
Czy jestem zadowolona? I tak i nie. Tak, dlatego, że cieszę się z każdego Obserwatora, nie bo w blogosferze to naprawdę mały kroczek. 
Na dzisiaj to tyle, napiszcie mi co o tym wszystkim myślicie ? Nawet jeżeli uważacie, że tekst jest do dupy :D
Instagram: rysia.celebryt
Snapchat: rysiacelebryt
Youtube: Mój kanał
                                      Facebook: https://www.facebook.com/rysiacelebryt/

czwartek, 2 marca 2017

Czwartek/ Rolki w Olsztynie

Dobry wieczór Kochani :D. Jak Wam minął dzień ? Mój był dosyć męczący. Z rana przywitało mnie słoneczko ale niestety później przez większość dnia padał deszcz i nie rozstawałam się z parasolką. 
Dzisiaj wybrałam się z moją przyjaciółką Renią do knajpy Rolki w Olsztynie, żeby sprawdzić czy dobrze tam karmią :).
 Jedzenie było naprawdę ok, wyszłam stamtąd z pełnym brzuchem. Lokal jest bardzo malutki i to mnie trochę zaskoczyło. Zamysł jest pewnie taki, żeby jedzenie brać głównie na wynos. Dużym plusem tego miejsca jest przemiła obsługa. Jeżeli nic po czasie się tam nie zepsuje to pewnie będę często wpadać :). 
Jutro jest piątek czyli mój ulubiony dzień w tygodniu pracy haha :D. Także bardzo się cieszę i zapraszam Was tutaj weekend, bo pojawi się coś nowego. Jeżeli chcecie być na bieżąco z tym co się u mnie dzieje to śledźcie mojego snapchata (rysiacelebryt). Codziennie robię sobie tam małe pogadanki :P.