czwartek, 16 marca 2017

Historia o tym jak mój brat spełniał marzenia, a ja lansowałam się w Muzo FM

Siedzę i siedzę, myślę i myślę od czego zacząć. Może zróbmy tak, że przymrużycie oczy, bo to będzie wpis z przymrużeniem oka. Ok, jest pierwszy suchar :D, więc przejdę do rzeczy. No może jeszcze wtrącę, że początek tekstu jest z piosenki Bajm ale nie bez powodu...
W czwartek tydzień temu, mniej więcej o tej porze, brat poinformował mnie jadę do Muzo FM :D hura hura. Będę współprowadził program Saksy w RFN.
"Saksy w RFN" to wyjątkowy program. W każdy piątek to Słuchacze współprowadzą "Listę RFN".
i nagle beng mój brat mówi; możesz jechać ze mną . 
No i cóż, oczywiście, że pojechałam razem z nim. Tylko całą drogę jadąc tam myślałam, że po prostu będę patrzeć, słuchać ale nie podejrzewałam, że będę też mówić. Kiedy zbliżaliśmy się do stacji Warszawa Centralna, wtedy brat mnie o tym poinformował. Rekcja była prosta, drżący głos, drżące ręce ale jak to...
 Dotarliśmy do budynku Polsatu, gdzie mieści się siedziba Muzo FM. Wtedy myślałam, że nie odezwę się ani słowem, dopadł mnie straszny stres. Jednak gdy weszliśmy do środka z każda minutą było co raz lepiej. 
Teraz najważniejsze, nie będę Wam szczegółowo opisywać co działo się podczas audycji,a to dlatego, że... Sami możecie odsłuchać, wystarczy kliknąć TUTAJ
 (polecam sprawdzić hashtag #kibelekslawy na Instagramie)
Mogę tylko powiedzieć, że było sporo fajnych kawałków, kupa śmiechu. Była Mandaryna i Beata z Bajm. Radek Nałęcz to najlepszy prowadzący, a Muzo FM to najlepsze radio !!!
Moja przygoda z Muzo zaczęła się z Rejczel Rejczel od porannej audycji Bisiora i Anny, jak widać jest tylko lepiej. Mój brat spełnił marzenie i był w swoim ulubionym radiu,a ja tak jak pisałam wyżej, trochę się przylansowałam jak na Celebrytkę przystało. Bądźcie wyrozumiali odsłuchując podcast, my ze swojej strony za wszystko przepraszamy :D :D :D Buziaki.

4 komentarze: