niedziela, 9 kwietnia 2017

Weekend w rysiowym telefonie

Cześć! W końcu miałam weekend w którym działo się trochę więcej niż ostatnio. Spotkałam sporo znajomych, których dawno nie widziałam, kładłam się późno spać :D i większość czasu spędziłam poza domem. Wiosna ma to do siebie, że wyłaniam się z norki i czuje więcej energii. 
Niestety bądź stety moja dieta teraz trochę się zmieniła. To nie jest prosta sprawa :P. Postaram się o tym napisać w jak najszybszym czasie :). Tylko nie sugerujcie się zdjęciami, nie jem samych słodyczy, chociaż bym chciała haha.
 Mój ulubiony zdrowy sok to połączenie gruszki, grejpfruta i mięty. Mmm uwielbiam !
W weekend praktycznie w ogóle nie zaglądałam do kuchni. Nie było na to czasu, a dodatkowo byłam u znajomych i rozpoczęliśmy sezon na grilla. Nie wiem jak to się stało ale z grilla zrobiło się ognisko :D
Uwielbiam kwiaty w każdej postaci. Ostatnio jest ich wszędzie co raz więcej. Te znalazłam na Olsztyńskiej Starówce.
Niedziela to dla mnie chillout i dzień w którym zazwyczaj dodaje nowy wpis na blogu :D. Dzisiaj odebrałam naprawiony rower od mojego znajomego. Baaardzo jestem podekscytowana, że w końcu będę mogła na nim szaleć. Dodatkowa aktywność mi się przyda.
 Napiszcie jak Wam minął weekend ?

3 komentarze:

  1. lubię Twoje relacje z weekendów :D miło spędziłaś te kilka dni ;) wiosna faktycznie motywuje do tego aby więcej czasu spędzać na zewnątrz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To był dobry weeekend :-) Super zdjęcia ;-)

    OdpowiedzUsuń